Forum poświęcone klanowi Rest In Pieces
A więc mam taki kurwa problem. A mianowicie jak gadam na skype, to po jakimś czasie (10min) robi mi sie takie coś ze mikrofon przestaje działac, a kolega słyszy to co ja robie na kompie np jak słycham muzy, czy gram w cs to on to słyszy, ale nie wiem jak to jest mozliwe ze jak ja do niego gadam to ni słychać mnie tylko co innego szumienie i inne dziwięki na kompie. Moze to jest jakieś przebicie mikrofonu, ze kolega słyszy wszystko co ja mam w słuchawkach. Pomocyyy ludzie, dostaje szału, nawet format nie pomógł. No to tyle co miałem do powiedzenia. Teraz wasza kolej na udzielenie głosy na temat o to tego problemu. Sory za błędy Ortograficzne i inne.
Offline
sprawdz inne sluchawki z mikro lub sam mikro... jesli bedzie to samo to moze to byc karta muzyczna, wchodzi tu w gre to spiecie co pisales...plyta moze miec przebicie na mase tzn obudowe...a nie kopie Cie czasami prad jak dotkniesz gdzies obudowy??
Offline
raczej wątpię żeby spięcie spowodowało, że nagle z głośników zrobił się mikrofon...
obczaj panel sterowania, zobacz jakie urządzenie ma nagrywać głos. Sprawdź głośności. Możesz spróbować zaktualizować stery do muzycznej, ale to raczej nie pomoże. Ale też nie zaszkodzi Jutro coś pomyślę i postaram się dać solution.
Offline
głośniki "RACZEJ" nie mogą NAGRYWAĆ.....
Tzn w kompie jest możliwość ustawienia, że przechwytuje i odtwarza jakby to co się dzieje na nim...nie wiem jak to opisać, absolute sound recorder działa w ten sposób. Tzn możesz sobie np włączyć recording w ABSie, odpalić bit np. z youtube i sobie do neigo śpiewać (o ile masz mikro oczywiście). I się zapisuje i jedno, i drugie. Przypuszczam że musiało się coś przestawić i teraz Ci to działa na podobnej zasadzie. ;p
Offline